Dzień Dziecka
Pogoda popsuła nieco nasze plany, ale i tak świętowanie Dnia Dziecka w naszej świetlicy było bardzo radosne. Przede wszystkim dlatego, że dzieci wyszły szczęśliwe, z szerokim uśmiechami na twarzy, zadowolone ze spędzonego czasu i otrzymanych podarunków;-)
Ale do rzeczy... Co takiego się działo?
Otóż nieplanowanym punktem była impreza w pomarańczowym, jakże uroczym aucie wolontariusza Maćka - weszły do niego niemal wszystkie dzieciaki, śpiewały piosenki i świetnie się bawiły... A to wszystko w oczekiwaniu na gościa głównego, którym był rycerz z prawdziwego zdarzenia.. I tu sie dopiero wszystko zaczęło! Dzieci mogły przymierzyć rycerski hełm i inne części uzbrojenia, obejrzeć broń a także wziąć udział w specjalnie dla nich przygotowanych konkurencjach...
Potem nastąpił czas na jedzenie - pyszne racuchy z jabłkami, szaszłyki, ciastka i główna atrakcja stołu: przepyszny arbuz;-)
Na koniec - wręcznie upominków i prezentu głównego: nowiutkich bramek do gry w piłkę nożną!
Wszystkie dzieci od razu wybiegły na podwórko: chłopcy wypróbowali bramki, a cała reszta (w szczególności wolonatriusze) bawili się w najlepsze puszczając bańki mydlane...
Coś pięknego!